Nazywane gumą stabilizatora, poduszką stabilizatora, tuleją stabilizatora czyli gumowy element mający na celu odizolowanie drążka stabilizatora od jego metalowej obejmy, oraz pochłaniający drgania wynikające z jego pracy. Kiedy nagle coś zaczyna dziwnie pukać może to być właśnie ona - guma stabilizatora, która po latach eksploatacji sparciała lub straciła swoje właściwości. Nowa, oryginalna, dedykowana kosztuje od 30 do 50 zł i poddaje w wątpliwość sens stosowania zamienników. Element prozaiczny w budowie i działaniu a potrafiący doprowadzić do rwania włosów z głowy, a po co? Wymieniamy ją raz i mamy spokój oraz cisze przez kolejne dziesiątki tysięcy kilometrów.